Teresa Piotrowska nie chciała nadzorować tajnych służb - pisze "Gazeta Wyborcza". Nie ma potrzebnej wiedzy ani żadnego doświadczenia w zakresie nadzoru nad służbami. Sama prosiła, by zajął się tym ktoś inny - mówi informator gazety.
Przyjęcie ustawy, która podporządkowuje ABW właśnie MSW, będzie więc na razie wstrzymane.