Rosja wydali z Moskwy pięciu polskich dyplomatów - zapowiedział w piątek minister spraw zagranicznych Rosji Siergiej Ławrow. To odpowiedź na czwartkową decyzję MSZ w Warszawie o uznaniu za persona non grata trzech dyplomatów rosyjskich.

"Polska ogłosiła wydalenie naszych dyplomatów. Odpowiemy oczywiście w odpowiedni sposób. Pięciu polskich dyplomatów będzie wydalonych z Moskwy" - powiedział Ławrow na konferencji prasowej.

„Zwróciliśmy uwagę, jak szybko w Warszawie zawtórowano administracji USA, żądając wyjazdu z Polski trzech rosyjskich dyplomatów. Z kolei z Rosji zostanie wyrzuconych pięciu dyplomatów polskich” – oświadczył w komunikacie rosyjski MSZ.

W czwartek ambasadorowi Rosji w Warszawie wręczono notę dyplomatyczną, zawierająca informację o uznaniu za persona non grata trzech pracowników rosyjskiej ambasady.

W komunikacie MSZ wyjaśnił, że "podstawą takiej decyzji było naruszenie przez wskazane osoby warunków statusu dyplomatycznego oraz prowadzenie działań na szkodę Rzeczypospolitej Polskiej".

Polski MSZ wyjaśnił, że "Polska w pełni solidaryzuje się z decyzjami podjętymi w dniu 15 kwietnia 2021 roku przez Stany Zjednoczone dotyczącymi polityki wobec Rosji. Wspólnie podejmowane, uzgodnione decyzje sojusznicze, to najbardziej właściwa odpowiedź na nieprzyjazne działania Federacji Rosyjskiej".

Oczekujemy ze spokojem na oficjalną informację dotyczącą zapowiadanej decyzji o wydaleniu polskich dyplomatów z Moskwy; jesteśmy przygotowani na kroki odwetowe Rosji i odniesiemy się do nich po uzyskaniu szczegółów - powiedział PAP wiceminister spraw zagranicznych Szymon Szynkowski vel Sęk.

Rosja nałoży sankcje na ośmiu obecnych i byłych przedstawicieli rządu USA

Rosja nałoży sankcje na ośmiu obecnych i byłych przedstawicieli rządu USA – podało w piątek w komunikacie MSZ Rosji. Wcześniej szef rosyjskiej dyplomacji Siergiej Ławrow zapowiedział wydalenie z kraju dziesięciu amerykańskich dyplomatów.

Wśród polityków, którzy znaleźli się na liście osób z zakazem wjazdu do Rosji, są między innymi dyrektor wywiadu krajowego USA Avril Haines, prokurator generalny Merrick Garland, szef resortu bezpieczeństwa narodowego Alejandro Mayorkas, były doradca Białego Domu ds. bezpieczeństwa narodowego John Bolton i były szef CIA James Woolsey.

Ławrow powiedział wcześniej podczas konferencji prasowej, że doradca prezydenta Władimira Putina ds. polityki zagranicznej Jurij Uszakow zarekomendował ambasadorowi USA Johnowi Sullivanowi wyjazd do kraju na "szczegółowe, poważne konsultacje" i dodał, że dziesięciu amerykańskich dyplomatów zostanie wydalonych z Rosji w odpowiedzi na wydalenie przez USA dyplomatów rosyjskich.

Ponadto Rosja zerwie z praktyką nielimitowania wjazdu pracowników Departamentu Stanu USA i innych amerykańskich resortów na krótkie wizyty służbowe do amerykańskich przedstawicielstw dyplomatycznych w Rosji. Ławrow zapowiedział, że Rosja zaproponuje roczny parytet, np. wprowadzenie zasady, że może wjechać po 10 pracowników rosyjskich do USA i 10 amerykańskich do Rosji.

Ławrow zapowiedział też, że Rosja będzie zakazywać działalności amerykańskich fundacji i organizacji pozarządowych, które ingerują w rosyjską politykę wewnętrzną. Ostrzegł również, że Rosja może podjąć „bolesne kroki” wobec amerykańskich biznesmenów.

Ławrow odniósł się jednak pozytywnie do idei rosyjsko-amerykańskiego szczytu. „Analizujemy teraz różne aspekty tej inicjatywy” – powiedział.

Biały Dom zakomunikował w czwartek, że prezydent Biden podpisał rozporządzenie wykonawcze, nakładające dodatkowe sankcje na Rosję w związku z jej ingerencją w amerykańskie wybory i atakami hakerskimi. W ramach nowych sankcji USA zakazały amerykańskim instytucjom finansowym obrotu rosyjskimi obligacjami oraz wskazały sześć firm jako partnerów rosyjskich służb w atakach hakerskich. Dodatkowo sankcje personalne wprowadzono wobec 32 osób zamieszanych w próby ingerowania w amerykańskie wybory w 2020 r. Zdecydowano też o wydaleniu 10 rosyjskich dyplomatów podejrzanych o szpiegostwo.

Prezydent Joe Biden zaproponował we wtorkowej rozmowie telefonicznej rosyjskiemu przywódcy Władimirowi Putinowi doprowadzenie poza granicami USA i Rosji do dwustronnego szczytu na najwyższym szczeblu - poinformował Biały Dom.