"Muppet Show" - tak wniosek o konstruktywne wotum nieufności złożony przez PiS określa Janusz Palikot. Prawo i Sprawiedliwość ponownie zaproponowało na premiera technicznego prof. Piotra Glińskiego.

- Jeśli PiS nie zaprasza mnie na rozmowy, jeśli PiS wychodzi z sali kiedy ja przemawiam w imieniu 37 posłów, którzy mają demokratyczny mandat, jeśli PiS proponuje kandydata partyjnego to przecież on chce żebyśmy nie głosowali za tym - podkreślił Palikot zdaniem którego PiS-owi nie zależy na tym, aby wniosek o konstruktywne wotum nieufności miał szanse być przegłosowany. Lider Twojego Ruchu dodał, że gdyby PiS naprawdę chciał uzyskać większość to zaproponowałby jako kandydata na premiera polityka nieuwikłanego w żadne partyjne działania. Szef Twojego Ruchu uważa, że mógłby to być były prezes Trybunały Konstytucyjnego lub Sądu Najwyższego.

Janusz Palikot jest również przekonany, że gdyby Jarosław Kaczyński chciał, postawiłby jego i Leszka Millera pod ścianą mówiąc w imieniu PiS-u że zagłosuje za kandydatem zaproponowanym przez lewicę, bo przecież chodzi o przyspieszone wybory. - Wtedy my z Millerem musimy znaleźć tego kandydata i grać z PiS-em. Ale jemu nie o to chodzi by nas zmusić do współpracy, bo PiS to fundusz emerytalny Jarosława Kaczyńskiego a nie żadna partia opozycyjna - podsumował lider Twojego Ruchu.

W marcu 2013 Sejm głosował już nad wnioskiem PiS o konstruktywne wotum nieufności dla rządu. Wówczas nikt - oprócz klubu PiS - nie poparł tego wniosku.