Prezes Legii Bogusław Leśnodorski zamierza być bezwzględny w egzekwowaniu kar. Jak mówił, to co się wczoraj wydarzyło, nigdy nie powinno się zdarzyć.



Leśnodorski zapewnił, że już zostało wydanych kilkanaście zakazów, a będzie co najmniej 50. Jak tłumaczył, bezpieczeństwo jest priorytetem, a wczoraj granica została przekroczona.



Równie zdecydowany jest drugi z właścicieli stołecznego klubu Dariusz Mioduski, który zapewnił, że takie zachowania w przyszłości nie będą miały miejsca.



Po wczorajszych burdach na stadionie policja zatrzymała jak dotąd 38 osób.