Odszedł jeden z ludzi, dzięki którym możemy żyć w wolnej, niepodległej i demokratycznej Polsce. Tak zmarłego dziś działacza PRL-owskiej opozycji Zbigniewa Romaszewskiego wspomina poseł Stefan Niesiołowski. W rozmowie z Informacyjną Agencją Radiową ocenia, że w procesie transformacji Zbigniew Romaszewski odegrał ogromną rolę.

Jak podkreśla profesor Niesiołowski, Zbigniew Romaszewski był jednym z ważniejszych i bardziej wpływowych senatorów. "Miał wielkie uznanie i autorytet, który płynął z dokonań oraz inteligencji. Z jego zdaniem bardzo się liczono" - dodał poseł PO.

Stefan Niesiołowski mówił też, że także później doceniał Zbigniewa Romaszewskiego, choć był on w rywalizującej partii - Prawie i Sprawiedliwości. Jak wspomina, ich spory nigdy nie przekraczały pewnego poziomu kultury i elegancji. "Zbigniew Romaszewski był człowiekiem wielkiej klasy, której nigdy nie tracił" - dodaje Stefan Niesiołowski.

Zbigniew Romaszewski był działaczem politycznym i obrońcą praw człowieka, kawalerem Orderu Orła Białego. Zmarł dzisiaj w warszawskim szpitalu. Miał 74 lata.

Zbigniew Romaszewski nie żyje / PAP / Bartłomiej Zborowski