Minister sportu przekonuje do organizacji olimpiady zimowej w Krakowie. Zapewnia, że będzie ona korzystna dla Polski. Andrzej Biernat przypomina, że organizacja Mistrzostw Europy w 2012 roku pozwoliła na przyspieszenie wielu inwestycji, których część realizowana jest do tej pory. Zyskała też branża turystyczna.

Według Biernata, istotne dla zorganizowania olimpiady jest takie zaprojektowanie obiektów dla niej, które będą mogły służyć innym celom po zakończeniu imprezy. Minister dodaje, że koszty olimpiady rozłożone byłyby na kilka lat. "Uważam, że nie są to pieniądze wyrzucone tak sobie, tylko wzbogacają Małopolskę, zachęcając do odwiedzania tego regionu a zarazem i do Polski" - zaznacza Andrzej Biernat.

Komentując ogromne środki na olimpiadę w Soczi, według wielu w dużej części zdefraudowane, minister ocenił powszechność tej korupcji jako zatrważającą.

Szef resortu przyznał, że wybiera się do Soczi, gdzie 7 lutego rozpoczynają się Igrzyska Olimpijskie. Wczoraj premier Donald Tusk powiedział, że nie pojedzie do Soczi na igrzyska. Dodał, że obecna sytuacja nie sprzyja obecności polityków na igrzyskach.