Leszek Miller może liczyć na ochronę Biura Ochrony Rządu. Premier Donald Tusk poinformował, że jeśli lider SLD zwróci się o taką ochronę - otrzyma ją. Wczoraj Leszek Miller został zaatakowany na ulicy przez mężczyznę.

Do zdarzenia doszło wieczorem w Sieradzu. Mężczyzna zaszedł Millera od tyłu i uderzył go w głowę torbą foliową wypełnioną cuchnącym białym płynem. Ubranie byłego premiera zostało zniszczone. Jemu samemu nic poważnego się nie stało. Z Leszkiem Millerem rozmawiał wczoraj minister Paweł Graś. Na tej podstawie premier zdecydował, że jeśli będzie wniosek o ochronę to szef MSW otrzymał sugestię, by rozważyć przydzielenie ochrony Millerowi.

Policjanci podejrzewają, kto mógł być sprawcą zdarzenia. Na razie podejrzany nie został zatrzymany.