Partia Polska Razem powoli przygotowuje się do kampanii przed europejskimi wyborami. Prezes Jarosław Gowin twierdzi, że najbliżej jej do Europejskich Konserwatystów i Reformatorów.

Polityk przyjechał dziś do Brukseli na spotkanie z szefem frakcji ECR w Parlamencie Europejskim - Brytyjczykiem Martinem Callananem.

Zdaniem Gowina, posłowie Polski Razem i europejscy konserwatyści podobnie postrzegają Unię Europejską. „Łączy nas przekonanie, że Unia Europejska sprawdza się najlepiej w sferze gospodarki tam, gdzie gwarantuje wolność, wolność przepływu osób, towarów, kapitału. A równocześnie uważamy, że w sprawach kulturowych, moralnych, takich obszarach jak polityka rodzinna, każde z państw członkowskich powinno zachować stuprocentową autonomię” - powiedział Gowin w rozmowie z Polskim Radiem.

Gowin przyznaje jednocześnie, że między brytyjskimi konserwatystami a posłami Polski Razem są pewne różnice. Podczas spotkania z Callananem szef partii zamierza odnieść się do ostatnich wypowiedzi premiera Davida Camerona na temat imigracji. „Ja bym sobie życzył, żeby Donald Tusk tak twardo walczył o interesy Polaków jak David Cameron walczy o interesy Brytyjczyków, ale w tym wszystkim należy zachować pewną miarę i w walce o interes narodowy nie można przekraczać granicy, jaką jest atak na imigrantów, zwłaszcza polskich imigrantów w Wielkiej Brytanii. Wyrażę swoje stanowisko wobec wypowiedzi premiera Camerona i to stanowisko będzie dalekie od komplementów” - dodał Jarosław Gowin.

Wybory do Parlamentu Europejskiego odbędą się od 22 do 25 maja.