Jeśliby powstał taki prawdziwy film, to może by mi się udało zagrać pana Antoniego Macierewicza. Wypatrzyłem go jako aktor, fantastyczny – powiedział Daniel Olbrychski, zapytany przez Monikę Olejnik w Radiu ZET o to, jaką współczesną postać chciałby zagrać.

- Co jest w nim takiego, żeby pan go zagrał? – dopytywała Monika Olejnik. – Widzę w tym bardzo wiele. Aż nie ośmielę się powiedzieć, ile widzę. Nie powiem, ale to bym zagrał – odpowiedział tajemniczo aktor.

Monika Olejnik zapytała też, czy w polskiej polityce jest jeszcze postać formatu szekspirowskiego. – Nie. Gdyby można było mordować naprawdę, a nie tylko słowami. Nie żyjemy w tych czasach. Nie wiem zresztą, czy ci usiłujący mordować słowami odważyliby się mieć w sobie tyle wielkości zła, co na przykład Makbet – odpowiedział Olbrychski.