Prawie 6 milionów i 700 tysięcy złotych - tyle Archidiecezja Gdańska musi oddać Skarbowi Państwa. Prawomocny wyrok w sprawie będącej pokłosiem afery Stella Maris wydał dzisiaj Sąd Apelacyjny w Gdańsku.

Pieniądze pochodzą z odsetek od transakcji, jakie należące do kurii wydawnictwo dokonywało w latach 1999-2002.

W 2007 roku odsetki wypłacono archidiecezji. Jak uznał sąd - kuria musi niecałe 7 milionów oddać państwu, mówił uzasadniając odrzucenie apelacji sędzia Marek Machni. Roszczenia kurii, która twierdziła, że od nadpłaconego podatku należy się procentowa rekompensata zostały odrzucone i tym samym kwota należności nie została zmniejszona.

Archidiecezja Gdańska ma jeszcze tylko jedną możliwość - by uchronić się przed zwrotem pieniędzy - skargę do Sądu Najwyższego.

Jednocześnie przed sądami toczą się dwa procesy karne, których bohaterami są: dyrektorzy wydawnictwa Stella Maris i jego zleceniobiorcy.