"Moim hasłem było serce do walki, a nie zakneblowane usta" - powiedział Żalek. Dodał, że nie chciał walczyć z własną partią.
Zdaniem Jacka Żalka, Platforma nie potrafiła sprostać wyzwaniom, które postawili przed nią Polacy i zawiodła swoich wyborców. Poseł zaznaczył, że jego była już partia obiecywała jedno, a robi drugie. Żalek wyliczał niepowodzenia PO: podwyżkę podatków, utrzymujące się wysokie bezrobocie wśród młodych, obniżający się poziom edukacji, budowę najdroższych autostrad w Europie.
Poseł zaapelował do Jarosława Gowina, by skupił wokół siebie ludzi, którzy "przywrócą nadzieję Polakom czującym, że nie mają reprezentacji w Sejmie".
Jacek Żalek razem z Jarosławem Gowinem i Johnem Godsonem był zaliczany do grupy konserwatystów z PO. Wszyscy posłowie odeszli z partii Donalda Tuska.