Koniec spektaklu i osłabiania partii - takimi słowami wiceszef PO Grzegorz Schetyna komentuje odejście Jacka Żalka z partii. Wcześniej z Platformy wypisali się: Jarosław Gowin i John Godson.

Jacek Żalek długo był poza Platformą, nawet nie obok - powiedział Schetyna. W jego ocenie, taka postawa szkodziła partii. Wyjaśnił, że Żalek najczęściej łamał dyscyplinę klubową. Dobrze, że ten spektakl się skończył - powiedział.

Grzegorz Schetyna nie chciał powiedzieć, gdzie jego zdaniem dotrze inicjatywa budowana wokół Jarosława Gowina. Nie widzę i miejsca i możliwości i pomysłu - mówi.

Polityk zapewnia, że nie ma zagrożenia dla koalicyjnej większości w Sejmie. Jutro mają być głosowane poprawki do nowelizacji tegorocznego budżetu. Damy radę - odpowiada Schetyna. Dodaje, że problemem jest konsekwencja w głosowaniach. Można mieć małą przewagę, ale trzeba być pewnym każdego głosu - podkreślił.

Po odejściu Gowina, Godsona i Żalka, koalicja PO-PSL ma w sumie w Sejmie 232 głosy.