Norweska policja podała, że świadkowie widzieli, jak polski kierowca wlewał płyn do chłodnicy prowadzonej przez siebie ciężarówki. Było to na krótko przed wybuchem pożaru.

Funkcjonariusze dodali, że zaniedbania kierowcy stanowiły poważne zagrożenie dla życia ludzi, którzy byli w tunelu.

Do zdarzenia doszło przedwczoraj w jednym z najdłuższych tuneli w Norwegii - Gudvanga, znajdującym się na zachodzie kraju. Mierzy on 11,4 kilometra. 55 osób zostało ewakuowanych z pojazdów i przewiezionych do szpitala.