W Londynie przed prywatnym szpitalem St Mary koczują fotoreporterzy. Przyciągnęła ich tu przewidywana data narodzin pierwszego dziecka księżnej Kate i księcia Williama. Według jednych mediów ma to być dziś, według innych - mniej precyzyjnie - "podczas weekendu".

Ciekawscy mogą liczyć na "Hello!". To pismo plotek z wyższych sfer obiecuje natychmiast po przybyciu księżnej do kliniki uruchomić internetowy streamining z kamery przed szpitalem - tym samym, w którym w swoim czasie księżna Diana urodziła Williama, a potem również młodszego syna Harry'ego. Warto pamiętać, że aby zapewnić jej spokój, rozpuszczono wówczas plotki o dacie porodu znacznie wyprzedzające faktyczny moment rozwiązania.

Z braku lepszych informacji sensacyjne media podawały wczoraj, że księżna Kate przybyła rzekomo do szpitala potajemnie na badania. "Byłam w St Mary z Kate Middleton!" - opowiadała pewna pacjentka plotkarskiej telewizji "E! News", choć trudno zgadnąć, jak księżna przedostała się niezauważona przez liczne posterunki paparazzich. "Mail Online" powołuje się z kolei na przyjaciół książęcej pary, którzy między sobą rozmawiają podobno wyłącznie o dzisiejszej dacie.

Gazeta podkreśla, że dziecko Kate i Williama przyjdzie na świat pod tym samym znakiem Raka, co księżna Diana, a 13 lipca to urodziny aktora Harrisona Forda, malarki Fridy Kahlo i - podobno - Juliusza Cezara.

Zgadują imię dziecka

Tymczasem nie wiadomo nawet czy księżna spodziewa się syna, czy córki. William i Kate twierdzą, że nie chcieli poznać z góry płci swego dziecka. Bukmacherzy przyjmują zakłady na imię, ale - jak donosi dziś "Daily Telegraph" - Mennica Królewska postawiła najwyraźniej na George'a. Postanowiła bowiem w dniu urodzenia dziecka wypuścić w obieg okolicznościowe srebrne monety ze świętym Jerzym na koniu, przeszywającym kopią smoka.

Jest to ujęcie tej sceny, które od 1817 roku widnieje na kolejnych edycjach złotych suwerenów - w tym ostatniej, wydanej z okazji jubileuszu 60-lecia panowania Elżbiety II. Mennica Królewska postanowiła też wybić specjalne srebrne jednopensówki, a których zrobi prezent wszystkim dzieciom urodzonym tego samego dnia co mały książę, lub księżniczka.

Dziecko może zostać zarejestrowane po urodzeniu pod nazwiskiem Windsor, pod którym służy w wojsku książę William, Cambridge, który jest tytułem arystokratycznym nadanym Williamowi i Kate przez królową, albo Windsor - nazwiskiem rodziny panującej. Może też zostać zarejestrowane tylko pod inicjałami HRH - czyli jego, lub jej, królewska wysokość.