Jarosław Gowin opublikował wyniki ankiety, którą przeprowadził za pomocą strony jakaplatforma.org. Były minister sprawiedliwości chciał dzięki ankiecie dowiedzieć się, czy wyborcy chcą powrotu PO do korzeni.

„W ciągu pierwszych 24 godzin od uruchomienia ankiety kolejna osoba wypełniała ją średnio co 2,3 sekundy. W ciągu niespełna dwóch tygodni ankieta została wypełniona ponad 60 000 razy. Blisko 2000 osób zadeklarowało się jako członkowie Platformy Obywatelskiej – to około 5% członków mojej partii. Internauci zgadzali się z moimi odpowiedziami przeciętnie w 63%. Większą zgodność z moimi poglądami deklarowali nasi dawni wyborcy - ci, którzy głosowali na PO tylko w 2001 roku zgodzili się ze mną w 67%, głosujący na nas do 2005 roku w 68%, a głosujący do 2007 roku w 65%” – pisze Jarosław Gowin.

W ankiecie zawartych zostało 21 pytań dotyczących różnych obszarów polityki: ustroju i praw obywatelskich, wartości i polityki wobec rodzin, podatków i kształtu administracji oraz samorządu i edukacji.

Za przyznaniem większych przywilejów rodzinom wielodzietnym opowiedziało się blisko 70 proc. ankietowanych. Także zdecydowana większość (72 proc.) opowiedziała się za jednolitymi zasadami emerytalnymi dla wszystkich.

Trwa ładowanie wpisu

Jarosław Gowin pytał także o finansowanie partii z budżetu państwa. Ankieta była prowadzona przed publikacjami na temat wydatków PO. 70 proc. była za zawieszeniem finansowania partii z budżetu. Jednomandatowych okręgów wyborczych chciało także blisko 70 proc. głosujących.

Administracja publiczna powinna zostać odchudzona o 10 proc. – tak twierdzi 82 proc głosujących.

„Niniejszy raport prezentuje podsumowanie odpowiedzi na 21 pytań dotyczących bardzo istotnych obszarów polityki. Przypominam, że większość pytań dotyczyła postulatów przedstawianych już przez Platformę Obywatelską na różnych etapach naszej historii. Mam głęboką nadzieję, że zbliżająca się Konwencja Krajowa Platformy Obywatelskiej i wybory przewodniczącego naszej partii będą okazją do poważnej debaty na temat tego, czego od Platformy oczekują nasi sympatycy, w tym szczególnie byli wyborcy rozczarowani odejściem od dawnych ideałów” – pisze Gown.