Według Siwca, to wydarzenie nie było otwarciem na nowe środowiska lewicowe, ale konsolidacją SLD i jego zaplecza. Europoseł twierdzi, że w SLD nie ma woli współpracy z Ruchem Palikota.

Siwiec ocenia, że prawdziwy układ sił na lewicy pokażą przedterminowe wybory samorządowe w Elblągu. "Jak się policzymy, to może skończy się określanie, kto jest lewicą, a kto nie" - dodaje Siwiec.

W Elblągu, gdzie w referendum mieszkańcy miasta odwołali dotychczasowe władze z PO, o prezydenturę ubiega się między innymi kandydatka Ruchu Palikota Ewa Białkowska. Według sondażu, który publikuje serwis Elbląg24.pl, Białkowska ma szansę na ponad 20 procent głosów i wejście do II tury wraz z kandydatem PiS Jerzym Wilkiem, który wygrywa w ankiecie