Prezydent zaapelował do elit politycznych, aby bezpardonową walką partyjną nie pozbawiały Polaków satysfakcji z polskich osiągnięć. W przemówieniu radiowo-telewizyjnym, wygłoszonym z okazji przypadającego dziś Dnia Wolności, Bronisław Komorowski odwołał się do poczucia odpowiedzialności polityków.

"Apeluję do poczucia odpowiedzialności i za przyszłość Polski, bo i w przyszłości nieraz będzie potrzebna zarówno polska odwaga, jak i optymizm" - powiedział prezydent. Wezwał też, aby skoncentrować się na rozwiązywaniu obecnych problemów. Jednym z nich jest mądre zainwestowanie 300 miliardów złotych z Unii Europejskiej.

Bronisław Komorowski zaapelował, aby wznieść się ponad interesy partyjne i pomyśleć o długofalowym rozwoju kraju. Trzeba też zadbać o konkurencyjność gospodarki, gdyż tylko tak możemy skutecznie zadbać o najsłabszych. "Trzeba też poprawić prawo, aby ułatwić tworzenie nowych miejsc pracy" - powiedział prezydent.

Komorowski przypomniał, że 24 lata temu, 4 czerwca 1989 roku, pokonaliśmy komunizm kartą wyborczą, a nie karabinem. Dzięki temu żyjemy w wolnym kraju, cieszymy się niepodległością i demokracją. "Dziś trzeba sobie zadać pytanie, czym jest dla nas wolność, czy wszystko, co mi wolno, jest wolnością, jak łączyć wolność z poczuciem odpowiedzialności i prawem" - mówił prezydent.

Przyznał, że zdaje sobie sprawę, iż wielu Polaków niepokoi się o przyszłość i o skutki europejskiego kryzysu. "Wiemy, że nie wszystko w ciągu tych 24 lat wolności udało się osiągnąć zgodnie z marzeniami" - powiedział prezydent. "Ale wiemy też, że nie ma wolności bez trosk i kłopotów, bez wysiłku i bez ciężkiej pracy. Wiemy, że nie ma wolności bez ludzkiej solidarności" - powiedział Komorowski dodając, że 24 ostatnie lata to najdłuższy i najlepszy od 18. wieku okres naszej wolności i niepodległości.

Prezydent podkreślił, że dziś nie musimy walczyć o niepodległość. "Musimy dla niej pracować, musimy nauczyć się ją cenić i nią cieszyć, znajdować w niej źródło wiary i optymizmu" - powiedział Bronisław Komorowski. Zauważył, że "obywatelem i patriotą nie jest się raz na cztery lata w lokalu wyborczym, ale każdego dnia pracy, nauki, każdego dnia poświęconego rodzinie".

Dodał, że Polsce najbardziej zagraża dziś bierność, obojętność i brak zaufania do samych siebie. "Wolność odzyskana 4 czerwca 1989 roku powinna nas łączyć, budować poczucie siły i wiarę w to, że i tym razem pokonamy przeszkody i trudności. Wielkość Polski jest w nas - wolnych obywatelach wolnej Ojczyzny" - zakończył Bronisław Komorowski.