Józef Oleksy dodał, że zastanawia się, w czym Kwaśniewski doradza prezydentowi Narsułtanowi Nazarbajewowi. Zwrócił uwagę, że w Kazachstanie panuje dyktatura i prawa człowieka nie są przestrzegane. Wiceprzewodniczący SLD podkreślił, że trudno przypuszczać, by Nazarbajew słuchał doradców w kluczowych sprawach. Według Oleksego, dyktatorzy, podobni jak prezydent Kazachstanu, po prostu wykorzystują doradców o znanych nazwiskach do legitymizacji swojego reżimu.
Były premier uważa, że gdyby Aleksander Kwaśniewski wracał do czynnej polityki, musiałby zrezygnować ze stanowiska doradcy.