Amerykański śmigłowiec Black Hawk z czterema wojskowymi na pokładzie rozbił się w czwartek na południowym wschodzie Afganistanu podczas nocnej misji - poinformowało źródło w amerykańskim ministerstwie obrony.

Do katastrofy doszło najprawdopodobniej z powodu złych warunków pogodowych.

Nie jest jasne, czy podróżujący śmigłowcem zginęli, czy są ranni; według pierwszych doniesień czterech żołnierzy mogło zginąć w katastrofie. W krótkim oficjalnym oświadczeniu amerykańskie dowództwo w Kabulu podało, że nie ma potwierdzonych doniesień o ofiarach.