Prezydent Bronisław Komorowski rozpoczął w czwartek wieczorem dwudniową roboczą wizytę w Estonii; będzie m.in. rozmawiał z prezydentem Toomasem Ilvesem i weźmie udział w spotkaniu szefów państw bałtyckich.

Komorowski i Ilves spotkają się w piątek rano, po czym wezmą udział w sesji plenarnej prezydentów, która odbędzie się w zabytkowym kompleksie pałacowym w Vihuli. W spotkaniu uczestniczyć będą też prezydenci Litwy i Łotwy, Dalia Grybauskaite oraz Andris Berzins.

Politycy rozmawiać będą m.in. o unijnej perspektywie finansowej na lata 2014-2020, bezpieczeństwie energetycznym regionu oraz o współpracy państw bałtyckich w kwestii transportu.

W ramach spotkania szefowie państw wezmą udział w prezentacji projektu "Rail Baltica", który przedstawi wiceprzewodniczący Komisji Europejskiej Siim Kallas.

"Rail Baltica" to projekt linii kolejowej, będącej wraz z połączeniem drogowym Via Baltica, elementem transeuropejskiego korytarza transportowego, łączącego Warszawę, Kowno, Rygę, Tallinn i Helsinki.

Planowana w Polsce "Rail Baltica" ma mieć 341 km trasy kolejowej, z czego 172 km linii dwutorowej i 169 km linii kolejowej jednotorowej. Pociągi będą mogły jeździć tą trasą z prędkością ok. 160 km na godzinę.

Spotkanie prezydentów państw bałtyckich zakończy konferencja prasowa z udziałem czterech przywódców.

W czwartek wieczorem Bronisław Komorowski zje kolację z prezydentami Litwy, Łotwy i Estonii w Vihuli.

Komorowski i Ilves ostatni raz spotkali się w listopadzie w Warszawie. Wówczas rozmawiali m.in. na temat kryzysu finansowego w strefie euro, nowego budżetu UE oraz bezpieczeństwa energetycznego regionu.