Australijczyk zainstalował kamery przed wyjazdem na urlop, a z sobą zabrał na wakacje iPada. Gdy pewnego razu podczas odpoczynku rzucił okiem na swój dom, odkrył z przerażeniem, że ma w nim nieproszonych gości. Natychmiast zawiadomił policję, a ta przyłapała na gorącym uczynku dwóch złodziei.
Rabusie chcieli zabrać sprzęt elektroniczny o wartości wielu tysięcy dolarów. "Nigdy bym nie przypuszczał, że iPad i kamery mogą być tak użyteczne" - powiedział Australijczyk po powrocie z wakacji.