Ustawę antykorupcyjną minister Julia Pitera pisze od kilku lat. I nie wiadomo, kiedy powstanie, bo zastrzeżeń do obecnego projektu jest mnóstwo - informuje "Gazeta Wyborcza".

Projekt został już przedstawiony 44 instytucjom - państwowym, samorządowym i fundacjom. Zgłosiły wiele uwag. Przed wyborami Pitera mówiła, że na przeszkodzie nowych przepisów stoi "ilość uwag i potworna kampania przeciwko tej ustawie".

"Ale dzięki temu bardzo wiele rzeczy poprawiliśmy i jeszcze poprawimy, tak że nie będzie luk" - ocenia dziś. Nie chce podać daty zakończenia prac, mówi, że "terminy nie mają znaczenia, bo ważna jest jakość prawa".