W środę po godz. 15 rozpoczęło się posiedzenie klubu SLD. Posłowie Sojuszu mają na nim zdecydować, kto pokieruje klubem w nowej kadencji Sejmu. Kandydatów jest dwóch - b. szef MSWiA Ryszard Kalisz oraz były premier Leszek Miller.

Zamiar kandydowania Kalisz zadeklarował w poniedziałek. W środę rano start ogłosił Miller.

ikona lupy />
Ryszard Kalisz FOT.MICHAL ROZBICKI/NEWSPIX / Newspix / MICHAL ROZBICKI

Miller przed rozpoczęciem posiedzenia klubu powiedział dziennikarzom, że jego rywal to bardzo dobry polityk i świetny prawnik. Poinformował, że jeśli wygra, zaproponuje Kaliszowi stanowisko swojego zastępcy. Zapowiedział też, że jeśli przegra, pogratuluje zwycięzcy i będzie lojalnym współpracownikiem nowego przewodniczącego.

"Ani przed głosowaniem, ani w trakcie, ani później nie usłyszycie ode mnie innych słów o Leszku Millerze poza chwaleniem" - powiedział z kolei Kalisz dziennikarzom przed rozpoczęciem posiedzenia klubu. Ocenił, że dobrze się stało, iż jest dwóch kandydatów. Pytany czy w przypadku, gdyby szefem klubu został Miller, on przyjąłby inną funkcję w prezydium klubu powiedział, że nie. "Uważam, że to jest rywalizacja nie tyle personalna, co rywalizacja pewnych koncepcji" - podkreślił Kalisz.

Pytani w środę przez PAP byli i obecni posłowie Sojuszu nieoficjalnie wskazywali, że w tej sytuacji większe szanse na zwycięstwo może mieć b. premier. "Leszek Miller nie startuje po to, by przegrać" - powiedział PAP jeden z posłów mijającej kadencji.

"Trudno powiedzieć, kto wygra, według mnie, jest dwa głosy w jedną lub w drugą stronę" - dodał z kolei inny z parlamentarzystów. Oficjalnie posłowie SLD nie chcieli deklarować, kogo poprą w środowym głosowaniu.

ikona lupy />
Leszek Miller będzie konkurował z Ryszardem Kaliszem o stanowisko szefa klubu SLD. Fot. Newspix / Newspix / MICHAL FLUDRA

W kadencji, która się rozpocznie 8 listopada, klub SLD liczy 27 posłów, najmniej w historii.

Otwarte dla mediów ma być pierwsze 5-10 minut środowego posiedzenia klubu SLD. Później, na prośbę władz SLD, Straż Marszałkowska ma zamknąć tę część Sejmu, gdzie będzie obradował klub. Po jego zakończeniu, ok. godz. 17, planowana jest konferencja prasowa z udziałem nowego przewodniczącego.