Medalistów pozostałych trzech klas wyłoniono w piątek, a w każdej udało się, mimo trudnych warunków pogodowych, przeprowadzić po cztery konkurencje. W klasie standard złoty medal zdobył Sebastian Kawa, a w klasie Club brązowym medalistą został Tomasz Krok.
Organizatorzy ME wyznaczyli na sobotę dla zawodników klasy światowej czwartą konkurencję, by dać im jeszcze szansę zdobycia medali ME. Niestety - warunki były tak słabe, że żadnemu z pilotów nie udało się przelecieć minimalnej, regulaminowej odległości 100 km w czasie wyznaczonych dwóch godzin, i zmagania w europejskim czempionacie miały rangę tylko międzynarodowych zawodów. Wygrał je Barszcz, który w bardziej sprzyjających warunkach pogodowych miał dużą szansę zdobycia tytułu mistrza Europy.