W Doniecku, na wschodzie Ukrainy, pojawiły się automaty sprzedające dopalacze, czyli legalne substancje o działaniu przypominającym działanie narkotyków - pisze w środę dziennik "Hazeta po-ukrainsky".

Wcześniej na Ukrainie dopalacze można było kupić przez internet oraz w nielicznych sklepach. Teraz ich sprzedaż wyszła na ulice i dopalacze oferowane są w automatach, nazywanych przez mieszkańców Doniecka "narkomatami" - czytamy w artykule.

Gazeta publikuje zdjęcie takiego "narkomatu", na którym widnieją przyciski z symbolami sprzedawanych tam substancji. Za jeden gram dopalaczy trzeba zapłacić równowartość ok. 58 złotych.

Ukraińskie władze nie są w stanie ścigać handlujących tymi środkami ludzi, gdyż nie są one zabronione przez prawo.

Według "Hazety po-ukrainsky" milicja z Doniecka przygotowuje jednak apel do rządu, by dopalacze były traktowane jak narkotyki.