Uliczna zabawa w Bagnone rozpoczęła się natychmiast po tym, jak media podały, że to tam los uśmiechnął się do jednego z mieszkańców. Gdy przed barem otwierano pierwsze butelki wina musującego, miejscowy murarz ogłosił wszystkim, że wie, kto wygrał. Powiedział, że to jego kolega, także budowlaniec.
To 47-letni Ugo, rozwiedziony murarz - taka wiadomość rozeszła się natychmiast po miasteczku.
Sam mężczyzna kategorycznie zaprzeczył. Podobnie uczynił właściciel baru, który sprzedał kupon obecnemu multimilionerowi.