W Moskwie od 9 czerwca zostanie zniesiony: nakaz samoizolacji, system przepustek elektronicznych, niezbędnych do poruszania się samochodem i wymóg wychodzenia na spacery według specjalnego grafiku. Stopniowo wznowią pracę salony fryzjerskie i kosmetyczne.

O stopniowym uchylaniu ograniczeń poinformował w poniedziałek mer rosyjskiej stolicy Siergiej Sobianin w wystąpieniu transmitowanym przez telewizję informacyjną Rossija24.

Od 9 czerwca nakaz samoizolacji nie będzie już obowiązywał osób uznanych za grupy ryzyka w razie zakażenia koronawirusem, a więc osób w wieku powyżej 65 lat i cierpiących na choroby chroniczne. Mieszkańcy Moskwy będą mogli wychodzić na spacery bez wprowadzonego przed tygodniem specjalnego grafiku dla poszczególnych budynków mieszkalnych. Lokatorzy każdego domu mogli wychodzić na spacery tylko trzy razy w tygodniu, w określone dni.

Sobianin tłumaczył się z tych przejściowych ograniczeń. Moskwa - jak mówił - jest w światowej czołówce pod względem gęstości zaludnienia i nie można porównywać jej z miastami europejskimi, tak więc niezbędny był w zezwoleniu na spacery krótki okres przejściowy. Teraz jednak - ocenił mer - wskaźniki zachorowalności na koronawirusa są "w normie" i można podjąć bardziej zdecydowane działania.

"Faktycznie Moskwa wraca do zwykłego sposobu życia" - ogłosił Sobianin.

Od wtorku otwarte zostaną znowu salony fryzjerskie i kosmetyczne, przychodnie weterynaryjne, agencje pośrednictwa pracy, a także studia filmowe i instytucje naukowe. Teatry i sale koncertowe wznowią próby z udziałem swoich zespołów, choć na razie nie mogą otworzyć się dla widzów i melomanów.

W połowie lipca znów dostępne będą muzea, sale wystawowe i biblioteki. Wrócą do pracy agencje reklamowe, gabinety dentystyczne. Kawiarnie i restauracje będą mogły uruchomić letnie ogródki, a po następnym tygodniu - także zwykłe sale. Również po 20 czerwca zaczną znów działać kluby fitness, baseny, place zabaw i siłownie na świeżym powietrzu.

Wznowiona zostanie żegluga rekreacyjna po rzece Moskwie.

Sobianin przyznał, że wokół ograniczeń wprowadzanych w stolicy w minionych miesiącach było "wiele dyskusji". Dane operatorów komórkowych, pozwalające ocenić aktywność mieszkańców i dane o użytkowaniu transportu publicznego pozwalają ocenić, że większość mieszkańców Moskwy "w sposób odpowiedzialny przestrzegała rekomendacji" - powiedział mer.

W stolicy Rosji od kilku tygodni pandemia powoli, ale stabilnie słabnie; mniej jest zakażeń, a szpitale mają już mniej nowych pacjentów niż osób wyleczonych. W Moskwie można "krok po kroku przechodzić do normalnego życia" - ocenił mer.

Ostrzegł przy tym, że choć ryzyko zakażenia koronawirusem zmniejszyło się, to nadal istnieje i należy przestrzegać zasad ostrożnego zachowania. "Walka jeszcze nie jest zakończona", ale jest to "duży krok ku powrotowi do pełnowartościowego życia" - powiedział Sobianin.

Obowiązek samoizolacji Sobianin wprowadził w Moskwie jeszcze w marcu. 27 maja wymogi te zostały przedłużone do połowy czerwca. Od 1 czerwca obowiązuje w Moskwie noszenie w miejscach publicznych maseczek ochronnych, w sklepach i transporcie miejskim - również rękawiczek. Dopiero od 1 czerwca władze zezwoliły na spacery według grafiku, otwarcie sklepów niespożywczych i punktów usługowych, gdzie czas kontaktu z klientem nie jest długi, takich jak pralnie i zakłady rzemieślnicze.

Kilkunastomilionowa Moskwa wciąż jest największym skupiskiem zakażeń koronawirusem w całej Rosji. W pierwszych tygodniach epidemii na stolicę przypadała ponad połowa zakażeń. Od końca kwietnia codzienny przyrost infekcji nie przekracza 2 tys., choć w poniedziałek wskaźnik ten sięgnął 2001. Łączna liczba zakażeń w metropolii od początku pandemii wynosi obecnie 197018. Ponad połowa zakażonych - 104347 osób - już wyzdrowiała. Zmarło 2970 zainfekowanych.