Miejskie Przedsiębiorstwo Oczyszczania (MPO) zdezynfekuje najczęściej uczęszczane w Krakowie chodniki, place, przystanki autobusowe, przejścia dla pieszych, kosze na śmieci. Z kolei Zarząd Zieleni Miejskiej (ZZM) odradza korzystanie z placów zabaw.
Jak powiedział w czwartek PAP rzecznik prasowy krakowskiego MPO Piotr Odorczuk, w piątek powinna dotrzeć dostawa 5 tys. litrów płynu dezynfekującego, skoncentrowanego, przeznaczonego do rozpuszczania w wodzie. „Środek ten jest trudno dostępny” – przyznał rzecznik MPO. Pierwsza partia 5 tys. litrów została zakupiona na rynku rodzimym.
Druga partia 20 tys. litrów środka trafi do miasta jeszcze w marcu; miasto, za pośrednictwem MPO, zakupiło ją w Wielkiej Brytanii, dystrybutorem jest polskie przedsiębiorstwo.
Szacunkowy koszt zakupu środka to 2-3 mln zł.
Pracownicy MPO mają dezynfekować najważniejsze i najczęściej uczęszczane w mieście punkty – chodniki, place, także przejścia dla pieszych, przystanki autobusowe i kosze uliczne. Na co dzień MPO czyści takie miejsca wodą.
Zarząd Zieleni Miejskiej w Krakowie zaapelował z kolei o niekorzystanie z placów zabaw, boisk, siłowni plenerowych.
Miejska jednostka przygotowuje tabliczki informacyjne, które w najbliższych dniach pojawią się przy placach zabaw, siłowniach i boiskach. Będą one zawierały apel o to, aby nie korzystać z tych miejsc dla dobra wszystkich.
„Chcemy, aby rodzice zrozumieli, że takim działaniem narażają nie tylko siebie i dzieci, ale przede wszystkim osoby starsze, z którymi dzieci mają kontakt, tym samym przyczyniając się do rozprzestrzeniania wirusa” – powiedział dyrektor ZZM Piotr Kempf.
Place zabaw w parkach, siłownie, boiska to miejsca użyteczności publicznej, więc Zarząd Zieleni Miejskiej nie ma narzędzi, aby całkowicie je zamknąć. „Korzystając więc z możliwych środków będziemy apelować o rozwagę i prosić o to, aby dla dobra wszystkich respektować zalecenia związane z sytuacją zagrożenia epidemiologicznego w Polsce” – podkreślił dyrektor ZZM.