Wiara w to, że koronawirus "po prostu zniknie latem tak jak grypa" jest "fałszywą nadzieją" - ocenił czołowy ekspert Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) ds. sytuacji nadzwyczajnych, dr Mike Ryan, podczas piątkowej konferencji prasowej w Genewie.
"Jak wiecie, w zeszłym miesiącu WHO organizowała spotkanie ponad 400 naukowców w celu ustalenia priorytetów badawczych, gdzie omówiono setki pomysłów, na podstawie których publikujemy dziś mapę drogową dla badań i rozwoju" - poinformował dziennikarzy szef WHO Tedros Adhanom Ghebreyesus.
"Francja i Republika Południowej Afryki już wskazały, że wykorzystają te protokoły do badań klinicznych i zachęcamy inne kraje do uczynienia tego samego" - zaapelował.
Wraz ze wzrostem liczby przypadków WHO zaleca, by wszystkie kraje ustanowiły powstrzymanie wirusa przed rozprzestrzenianiem się najważniejszym priorytetem. "Spowolnienie epidemii ratuje życie i daje czas na przygotowanie i badania" - zaznaczył Tedros.
WHO opracowało listę ponad 20 niezbędnych urządzeń medycznych, których potrzeba do leczenia chorych, w tym respiratorów i systemów zaopatrzenia w tlen. Według szefa organizacji "dostęp do tlenu medycznego może być różnicą między życiem a śmiercią dla niektórych pacjentów, a w wielu krajach już go brakuje".
Jak podaje WHO, na całym świecie odnotowano ponad 3,2 tys. zgonów i ponad 100 tys. przypadków infekcji koronawirusem w niemal 90 krajach - w zdecydowanej większości w Chinach. W Europie największe ognisko epidemii znajduje się we Włoszech, gdzie najnowszy bilans wirusa to 148 zmarłych, ponad 3,8 tys. zakażonych od początku kryzysu i prawie 280 wyleczonych.