Śpiewak odniósł się na antenie TOK FM do wypowiedzi prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego na niedzielnej konwencji wyborczej Prawa i Sprawiedliwości.
Prezes PiS podczas konwencji podkreślał wagę współpracy samorządów między sobą oraz samorządów z rządem. "Czy chcemy takich samorządów, które będą wojowały z rządem, które będą można powiedzieć, warczały na rząd, jak to ostatnio słyszeliśmy, nawet podczas bardzo ważnych uroczystości państwowych czy chcemy takich, które będą współpracować ku wspólnemu dobru, by podnosić jakość życia Polaków?" - pytał Kaczyński.
Komentując te słowa Śpiewak ocenił, że jest to "forma szantażu" i "podważenie idei samorządności". "Ale to chyba nic nowego jeśli chodzi o Prawo i Sprawiedliwość" - dodał.
Zaznaczył przy tym, że nie śledził niedzielnej konwencji PiS. "Byliśmy na ulicach Warszawy w kilkunastu, kilkudziesięciu miejscach, robiliśmy bezpośrednią kampanię wyborczą" - wskazał.
Podkreślił, że jedyne co mu się przebiło w ciągu ostatnich dwóch dni ze strony Prawa i Sprawiedliwości, "to że jedna pani z PiS-u pobiła, uderzyła panią z KOD-u, i posłowie PiS-u jeszcze wyrażali z tego powodu wielkie zadowolenie".
"Jestem dość przerażony skalą pogardy i nienawiści w przestrzeni publicznej, i szczerze powiedziawszy widać też to na ulicach. Ta propaganda, która sączy się ze strony rządzących ma wpływ na ludzi, dzieli ludzi, i widzę to niestety po mieszkańcach Warszawy. Jest mi z tego powodu bardzo smutno i chciałbym, żebyśmy kiedyś tę wojnę polsko- polską zakończyli" - powiedział Śpiewak.
Wybory samorządowe odbędą się 21 października; druga tura wyborów bezpośrednich wójtów, burmistrzów i prezydentów miast - 4 listopada.