"Prezydent Miewiediew od samego początku całkowicie wyraźnie i jednoznacznie mówił, że jeśli w Polsce i Republice Czeskiej nie będzie planowanych przez poprzednią administrację (USA) elementów przechwytujących, to oczywiście nie będzie Iskanderów w Kaliningradzie" - powiedział Iwanow na międzynarodowej Konferencji o Bezpieczeństwie w Monachium.
Jak zaznaczył, Moskwa jest gotowa do rozmów w sprawie zagrożenia pociskami balistycznymi, a gdyby okazało się, że zagrożenie takie istnieje, można by mu przeciwdziałać również poprzez wspólne wykorzystywanie radaru na południowych rubieżach Rosji.