Solidarna Polska nie zgłasza kandydata na stanowisko wicepremiera, ani nie aspiruje do objęcia takiego stanowiska - poinformowała w piątek szefowa Kancelarii Premiera Beata Kempa. Zapowiedziała też uhonorowanie Izabeli Jarugi-Nowackiej w Kancelarii Premiera.

Kempa była pytana w piątek w Radiu Zet o słowa ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobro, który stwierdził, że gdyby otrzymał propozycję objęcia fotela wicepremiera, to musiałby odmówić. Jak dodał, jego partia ma znakomitą kandydatkę na to stanowisko - Beatę Kempę.

"Dziękuję panu ministrowi za wysoką ocenę mojej pracy, bardzo się z tego cieszę, wszyscy ciężko pracujemy. Natomiast trzeba czytać wnikliwie; my nie aspirujemy - jeśli idzie o kwestie teki wicepremiera, jako Solidarna Polska. Nie aspirujemy, nie zgłaszamy kandydata" - powiedziała Kempa.

Jej zdaniem, "absolutną nieprawdą" jest informacja, która pojawiła się w różnych publikacjach, że Zbigniew Ziobro zabiega o stanowisko wicepremiera. "Pan minister (Ziobro) jest ministrem sprawiedliwości, prokuratorem generalnym i reformuje wymiar sprawiedliwości i nie chce być wicepremierem" - podkreśliła.

Kempa była pytana również o możliwość uhonorowania w Kancelarii Premiera Izabeli Jarugi-Nowackiej, która zginęła w katastrofie smoleńskiej. Jaruga-Nowacka była m.in. sekretarzem stanu w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, a także Pełnomocnikiem Rządu ds. Równego Statusu Kobiet i Mężczyzn w rządzie Leszka Millera. W rządzie Marka Belki była wicepremierem.

Na odsłoniętej - w 7. rocznicę katastrofy smoleńskiej, w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, tablicy upamiętniającej prezydenta Lecha Kaczyńskiego, wicepremiera Przemysława Gosiewskiego i ministra Zbigniewa Wassermanna, nie znalazło się nazwisko Jarugi-Nowackiej, która również pracowała w KPRM.

"Tak się stanie. Przygotowujemy odpowiednie - myślę - uhonorowanie. Aczkolwiek ja szanuję wszystkich polityków, niezależnie od ich poglądów. Szczególnie ci, którzy zginęli w katastrofie smoleńskiej są również bliscy mojemu sercu. Nie była to jakaś z naszej strony, broń Boże, albo złośliwość, albo to, żeby pani świętej pamięci Jarugi-Nowackiej nie docenić" - powiedziała Kempa.

Wyjaśniła, że przyjęto taką zasadę, żeby ministrowie, którzy zginęli w katastrofie smoleńskiej, byli honorowani w resortach, z którymi byli związani. Dlatego Jarugę-Nowacką uhonorowano w ministerstwie pracy.

"Ale jeśli jest takie życzenie, żeby uhonorować również w Kancelarii Premiera, jak najbardziej to się stanie (...), my już w tej chwili nad tym pracujemy. Nie dalej jak wczoraj przyjęłam projekt pewnego rozwiązania" - powiedziała Kempa, ale nie chciała ujawnić szczegółów. "Myślę, że na dzień 10 kwietnia przyszłego roku będziemy mogli rozmawiać" - zaznaczyła.

Dodała, że zostanie uhonorowana nie tylko Jaruga-Nowacka, ale także inne osoby "jeśli jest takie życzenie". Ponadto, jak wskazała będzie to "trwałe uhonorowanie".