Armia dzisiaj jest armią narodową, zdolną bronić naszej niepodległości; to zasługa samej armii, rządu, programu PiS i narodu, który taki rząd wybrał - mówił w środę minister obrony narodowej Antoni Macierewicz na konferencji podsumowującej dwulecie rządu.

Macierewicz podkreślił, że resort obrony "uwalnia limity awansów", w wyniku czego awanse otrzymało w ciągu dwóch lat ponad 31 tys. żołnierzy.

"Odeszli generałowie, którzy się nie sprawdzili bądź, którzy nie byli zdolni podjąć takiego wyzwania, jakim jest budowa silnej armii dla polski niepodległej. Przyszli młodzi oficerowie, to oni przejmą w przyszłości dowództwo nad polską armią" - powiedział szef MON.

Jak dodał polska armia współdziała ze swoimi sojusznikami, a już niedługo dowództwo w Elblągu przejmie dowództwo nad 4 bojowymi brygadami NATO. "Armia dzisiaj jest armią narodową, jest armią zdolną bronić naszej niepodległości" - zapewnił Macierewicz.

Szef MON podkreślił również, że polska armia jest obecnie uzbrojona w najnowocześniejszy sprzęt, w tym armatohaubice Krab, moździerze Rak.

"To wszystko jest zasługą polskiej armii, ale przede wszystkim to jest zasługa rządu, programu PiS i wreszcie to jest zasługa narodu, który taki rząd wybrał i jest zdecydowany finansować swoją armię, bo chce być bezpieczny, bo chce i będzie niepodległy" - stwierdził Macierewicz. (PAP)

autor: Mateusz Roszak