Kampania Polskiej Fundacji Narodowej "Sprawiedliwe sądy", która - w zamyśle jej autorów - ma przybliżyć polskiej i zagranicznej opinii publicznej cele i szczegóły reformy wymiaru sprawiedliwości, od początku budzi kontrowersje. Posłowie PO złożyli wniosek o jej zbadanie przez CBA.
Nowoczesna skierowała pismo do szefa PKW o kontrolę i sprawdzenie, czy nie dochodzi do złamania ustawy o partiach politycznych i finansowaniu partii politycznych przez Polską Fundację Narodową. PKW w poniedziałek poinformowała, że obecnie nie ma narzędzi do tego, by zbadać działalność tzw. kampanii billboardowej.
"To, iż na dzisiaj PKW nie ma narzędzi, to ja to rozumiem" - powiedział Sławomir Neumann w poniedziałek w Polsat News. jak zaznaczył, droga do zajęcia się tą sprawą otworzy się w przyszłym roku, kiedy będzie badane sprawozdanie finansowe PiS-u za 2017 r. "Wtedy, albo będzie ujęta ta kampania ("Sprawiedliwe Sądy"), albo jej nie będzie" - dodał poseł.
"Afera billboardowa jest faktem. Na Nowogrodzkiej w siedzibie PiS, w dzień kiedy prezydent Andrzej Duda zawetował dwie ustawy - tam te decyzje zapadły: że będzie kampania. Tam były osoby, które decyzje podejmowały i potem realizowały" - podkreślił szef klubu PO.
Dopytany, czy mówi to na podstawie potwierdzonych informacji, czy podejrzeń, powiedział: "Trudno nie kojarzyć faktów, kiedy po ogłoszeniu, że prezydent będzie wetował dwie ustawy, najważniejsi politycy PiS spotykają się na Nowogrodzkiej w siedzibie PiS-u, rozmawiają. Spotykają się osoby, które założyły spółkę Solvere (operator kampanii "Sprawiedliwe Sądy" - PAP). Siedzą tam tego samego dnia, następnego dnia. Te same osoby kupują domenę sprawiedliwesady.pl. No nie ma takich przypadków, naprawdę".
"Wszystko jest jasne, kierunek jest prosty - na Nowogrodzką, do prezesa Kaczyńskiego. My złożymy zawiadomienie do prokuratury, mając te dane i te szersze informacje" - zapowiedział poseł PO. Dopytany, czy Platforma jeszcze tego nie zrobiła, powiedział, że czekali na decyzję o wszczęciu sprawy przez CBA. "Nie słyszeliśmy, żeby CBA zaczęło jakoś działać" - dodał.
21 października PO pokaże program samorządowy - zapowiedział szef klubu Platformy Sławomir Neumann. Dodał, że później będą kolejne odsłony programu.
Szef klubu PO został zapytany w Polsat News o opinię, na temat niskich wyników Platformy w sondażach wyborczych. "Ktoś, kto jest zakładnikiem dzisiejszych sondaży i będzie pod sondaże robił politykę, to może być ciężko zdumiony" - odparł. "PO przegrała wybory wierząc w sondaże. Na sondażach już się wielu przejechało" - podkreślił polityk.
Jego zdaniem wybory samorządowe będą "pierwszym prawdziwym sprawdzianem, który pokaże realne poparcie dla poszczególnych sił politycznych".
"Uważam, że Platforma pokazuje alternatywę dla PiS, pokazując Polskę po Prawie i Sprawiedliwości w poszczególnych obszarach; pokazując także po-PiS-owską Polskę samorządową. Tak naprawdę 21 października pokażemy program samorządowy Platformy" - zapowiedział Neumann.
"Reagujemy na wszystkie bezeceństwa PiS-u i będziemy o tym głośno mówić. To nie będzie tak, że my będziemy mówić o tym, co Platforma chce zrobić pozytywnego, zostawiając PiS w spokoju, żeby mógł dewastować Polskę" - podkreślił szef klubu PO.