Z tego co wiem, kampania Polskiej Fundacji Narodowej dotycząca reformy sądownictwa jest częścią większego projektu, który nie odnosi się tylko do wymiaru sprawiedliwości; nie jest to też pierwszy projekt Polskiej Fundacji Narodowej - powiedział w piątek rzecznik rządu Rafał Bochenek.

W piątek Polska Fundacja Narodowa przedstawić ma szczegóły kampanii informacyjnej dotyczącej reform wymiaru sprawiedliwości w Polsce. Fundacja podkreśla, że celem kampanii jest wyjaśnienie polskiej i światowej opinii publicznej znaczenia tych reform.

"Z tego, co się orientuję, to jest jakiś większy projekt, nie tylko odnoszący się kwestii sądownictwa i wymiaru sprawiedliwości, ma on wiele filarów, wiele elementów" - powiedział rzecznik rządu Rafał Bochenek w Radiu Plus.

"Fundacja ma oczywiście wielką rolę do odegrania, jeśli chodzi o budowanie polskiego wizerunku czy to na świecie, w Europie, czy również i w kraju, ponieważ przecież wielokrotnie publikacje, które pojawiały się chociażby w ostatnim czasie w kontekście reformy wymiaru sprawiedliwości w wielu zachodnich mediach, były tak naprawdę inspirowane przez dziennikarzy, którzy pracują tu w Polsce" - ocenił Bochenek.

Na uwagę prowadzącego, że w poprzednich zapowiedziach nie było ani słowa o tym, że fundacja ma wspierać działania rządu w kraju, Bochenek odparł, że "właśnie w kontekście chociażby ostatnich tygodni, miesięcy, ma to jednak duże znaczenie", ponieważ - jego zdaniem - to, co działo się w ostatnim czasie w "zachodnich mediach" jest "w jakiś sposób skorelowane" z działaniami politycznymi.

"Polska Fundacja Narodowa nie jest ani agendą rządową, nie jest również agendą, która podlega pani premier, jest pewnym bytem niezależnym, w związku z tym ciężko mi tutaj komentować w szczegółach każde działanie Polskiej Fundacji Narodowej" - podkreślił Bochenek.

Rzecznik rządu zwrócił też uwagę, że kampania informacyjna na temat zmian w sądownictwie nie jest pierwszym projekt tego podmiotu. Jak mówił, PFN zaangażowała się m.in. w projekt Ministerstwa Sportu "Team 100" wspierający młodych zdolnych sportowców. "To jest działanie również właściwie w kraju, ale to będzie rezonowało również za granicę i jak rozumiem, to działanie, które jest teraz podejmowane, ta kampania informacyjna, również przyniesie tego typu skutek i efekt" - ocenił.(PAP)