Przywracamy porządek w systemie służby zdrowia i bezpieczeństwo szpitali – mówił minister zdrowia Konstanty Radziwiłł na spotkaniu z dyrektorami i właścicielami szpitali oraz przedstawicielami samorządów, które są organami założycielskimi dla tych placówek na Dolnym Śląsku.

Ustawa wprowadzająca m.in. tzw. sieć szpitali weszła w życie w ubiegłym tygodniu. Placówki, które znajdą się w sieci będą podzielone na kilka różnych poziomów systemu zabezpieczenia: szpitale powiatowe, ponadpowiatowe, wojewódzkie, pediatryczne, ogólnopolskie, onkologiczne i pulmonologiczne. Lista szpitali, które znajdą się w sieci ma zostać ogłoszona 27 czerwca.

Obecnie resort prowadzi konsultacje dot. rozporządzeń do ustawy. Jak wyjaśniał w czwartek, we Wrocławiu minister, chodzi m.in. o kryteria zaliczenia do sieci szpitali, obliczanie ryczałtu wynagrodzenia dla placówki czy nocnej świątecznej pomocy ambulatoryjnej.

"Rozporządzenie o ryczałtowym wynagrodzeniu za świadczenia szpitalne to jest skomplikowany matematycznie wzór. I to jest ostatni moment, by dyrektorzy mogli coś nam sugerować. Podobnie samorządowcy mogą jeszcze dokonać np. połączeń placówek, by dostosować swe szpitale do wejścia w sieć" – mówił minister.

Radziwiłł podkreślił, że proponowane zmiany mają przede wszystkim służyć pacjentowi, ale również doprowadzą do uporządkowania całego systemu służby zdrowia. "Ten system w ostatnich latach dryfował, ponieważ poprzednicy uznali, że to niewidzialna ręka rynku będzie regulować system służby zdrowia, co było z całą pewnością pomyłką" - powiedział Radziwiłł na czwartkowej konferencji prasowej we Wrocławiu.

"To było podejście nienowoczesne, nieeuropejskie, charakterystyczne dla krajów trzeciego świata, gdzie zamożniejsi dają sobie radę, a niezamożni praktycznie są pozostawieni sami sobie" - dodał.

Minister zaznaczył, że wokół ustawy o sieci szpitali narosły dwa mity, które trzeba dementować. "Nie jest prawdą, że jeśli szpital nie będzie w sieci to zostanie zlikwidowany. Będzie musiał wystartować tak, jak jest teraz w konkursie i jestem przekonany, że zdecydowana większość takich placówek podpisze kontrakt" – powiedział minister.

Dodał, ze inny mit dotyczy opinii, że jego resort "nie lubi placówek prywatnych". "Wśród kryteriów zaliczenia do sieci nie ma ani słowa o statusie własności. Jeśli spełni się kryteria to się do sieci wejdzie" – powiedział Radziwiłł.

Minister podkreślił, że nowa ustawa obok uporządkowania systemu doprowadzi do zwiększenia bezpieczeństwa samych szpitali oraz lepszej opieki nad pacjentami w trakcie hospitalizacji, jak i po wypisaniu chorego do domu. Radziwiłł przypomniał, że ryczałt nie będzie "bezrefleksyjnym przelaniem kwoty pieniędzy, a szpitale będą dodatkowo premiowane w zależności od aktywności placówki".

"Będzie ważne, co szpital robi, będzie premia za opiekę ambulatoryjną. Będzie obowiązek zapewnienia rehabilitacji. Jest też wreszcie przewidziana długa lista świadczeń poza ryczałtem, które będą opłacane za każde wykonanie" – mówił minister zdrowia.