W piątek Rada Nadzorcza TVP zawiesiła na trzy miesiące dotychczasowy zarząd telewizji z Andrzejem Urbańskim i powołała Piotra Farfała na p.o. prezesa. Zawieszony zarząd nie zamierza ustępować, bo uważa, że po piątkowej rezygnacji Niedzieli Rada nie działała w pełnym składzie i nie mogła podjąć takiej decyzji.
W poniedziałek Urbański i wiceprezes Sławomir Siwek złożyli w Krajowym Rejestrze Sądowym zastrzeżenia do wyboru Farfała na p.o. prezesa TVP oraz zmianę w Radzie Nadzorczej, gdzie z funkcji jej przewodniczącej odwołano Janinę Goss, a na jej miejsce powołano Łukasza Moczydłowskiego.
"O tym, który zarząd TVP jest prawomocny, zadecyduje sąd" - powiedział Kołodziejski na konferencji prasowej w Warszawie. "Do czasu rozstrzygnięcia sądowego uznaję, iż obecny zarząd jest prawomocnym zarządem telewizji polskiej. Liczę na szybkie rozstrzygnięcie sądu rejestrowego" - powiedział.
Szef KRRiT dodał, że rozstrzygnięcie tej sprawy będzie miało "charakter ustrojowy, wręcz konstytucyjny"
Szef KRRiT dodał, że rozstrzygnięcie tej sprawy będzie miało "charakter ustrojowy, wręcz konstytucyjny". Jak powtórzył, zarząd TVP pod kierownictwem Andrzeja Urbańskiego może podejmować decyzje, natomiast Rada Nadzorcza w niepełnym składzie - nie.
Jego zdaniem Kodeks spółek handlowych jest tylko jednym z elementów, które regulują zasady rządzenia w mediach publicznych. Jak dodał, ustawa o KRRiT przyznaje jej "specjalne kompetencje w tej dziedzinie".
"Tego sporu nie można rozstrzygać tylko i wyłącznie na gruncie Kodeksu spółek handlowych, ale przede wszystkim na gruncie ustawy o radiofonii i telewizji" - mówił Kołodziejski.
Jego zdaniem, na podstawie uchwały KRRiT z 2006 roku Rada Nadzorcza TVP po rezygnacji Niedzieli nie funkcjonuje, nie może podejmować ważnych, wiążących uchwał. Jak dodał, taka sytuacja wynika z Kodeksu spółek handlowych i ustawy o radiofonii i telewizji.
"Cały spór przybiera znamiona sporu wyłącznie prawnego"
Kołodziejski nie odpowiedział wprost na pytanie, kiedy KRRiT zamierza uzupełnić skład Rady Nadzorczej TVP. "Cały spór przybiera znamiona sporu wyłącznie prawnego. Podtrzymuję swoje stanowisko, podtrzymuję słuszność uchwały KRRiT i słuszność polityki medialnej Rady" - powiedział szef KRRiT.
"W związku z zaistniałą sytuacją w pełni podtrzymuję wszystko to, co powiedziałem w piątek" - dodał.
Krajowy Rejestr Sądowy wciąż nie ma wniosku p.o. prezesa TVP Piotra Farfała o zatwierdzenie w dokumentach rejestrowych zmian dokonanych w piątek przez Radę Nadzorczą TVP.