Rezerwiści, którzy zostaną zobowiązani do odbycia ćwiczeń wojskowych, otrzymają zwrot kosztów podróży. Ministerstwo Obrony Narodowej zapowiada likwidację luki w przepisach, która obecnie to uniemożliwia
Żołnierze pasywnej rezerwy, czyli tacy, którzy formalnie mają uregulowany stosunek do służby wojskowej, mogą być niemal każdego roku powoływani do armii na okresowe ćwiczenia. W tym roku limit osób wezwanych z tej grupy może wynieść do 200 tys. rezerwistów. DGP próbował ustalić, ilu z nich rzeczywiście zostało już przeszkolonych. Resort obrony w odpowiedzi wskazał, że liczba osób wezwanych na ćwiczenia jest informacją niejawną. Zaznaczył, że w ubiegłym roku tego rodzaju ćwiczenia trwały średnio do dwóch tygodni. Z kolei w tym roku zaplanowano szkolenia krótkotrwałe do 16 dni (patrz: ramka).
– Wezwanie na ćwiczenia, czyli powołanie do czynnej służby wojskowej, to przybycie żołnierza rezerwy do danego wojskowego centrum rekrutacji, wręczenie mu karty powołania z podanym terminem ćwiczeń i adresem jednostki wojskowej. Liczba osób wezwanych do poszczególnych wojskowych centrów rekrutacji po odbiór karty powołania na ćwiczenia wojskowe jest również informacją niejawną – podkreślił MON.
Co do zasady od obrony ojczyzny nie można się uchylać. Pojawiają się jednak głosy sprzeciwu wśród rezerwistów, że za dojazd do jednostki armia nie chce zwracać kosztów, które musieli ponieść.
Na ten problem zwrócił uwagę Marcin Wiącek, rzecznik praw obywatelskich, do którego wpływają skargi w tej sprawie. Rzecznik przyznał, że często powołania dotyczą jednostek znajdujących się w odległych miejscowościach od miejsca zamieszkania rezerwistów. W efekcie koszty dojazdu wynoszą nierzadko po kilkaset złotych za przejazd w jedną stronę. Wydatki wzrastają, jeśli żołnierze o specjalnych kwalifikacjach są powoływani w ciągu roku częściej niż tylko raz.
RPO z tego też powodu postanowił zainterweniować u Mariusza Błaszczaka, ministra obrony narodowej. Organy wojskowe w tej sprawie wypowiadały się jednoznacznie, odmawiając zwrotu. Argumentowały to tym, że w ustawie z 11 marca 2022 r. o obronie ojczyzny (t.j. Dz.U. z 2022 r. poz. 2305 ze zm.) nie ma przepisu analogicznego do art. 72 poprzedniej ustawy o powszechnym obowiązku RP, który regulował sposób zwracania kosztów podróży osobom powołanym do czynnej służby wojskowej. Obecnie zgodnie z art. 6 ustawy o obronie ojczyzny organy wojskowe zwracają koszty przejazdu do miejsca stawienia się i powrotu do miejsca stałego pobytu jedynie osobom wezwanym przez te organy w sprawach dotyczących obowiązku obrony. Instytucja powołania nie jest tożsama z instytucją wezwania. Zdaniem organów wojskowych nie można więc interpretować wskazanego przepisu w ten sposób, że dotyczy obydwu sytuacji – wezwania i powołania. Innymi słowy, przepis ten nie ma zastosowania do żołnierzy rezerwy pasywnej powołanych do odbycia ćwiczeń wojskowych.
– Dla mnie w obu przypadkach, czy to powołania, czy też wezwania, powinny mieć zastosowanie takie same rozwiązania dotyczące kosztów dojazdu i powrotu z wojska – mówi prof. gen. Bogusław Pacek, były doradca szefa MON i wykładowca z Uniwersytetu Jagiellońskiego.
Jego zdaniem w tych dwóch przypadkach mamy do czynienia z obroną ojczyzny i rezerwiści powinni mieć zagwarantowane identyczne rekompensaty.
Z tego też względu RPO zawnioskował do szefa MON, aby ten podjął w tym zakresie stosowną inicjatywę ustawodawczą, która wyeliminowałaby tę lukę prawną. Ten zadeklarował, że problem zostanie rozwiązany. Z naszych informacji wynika, że zmiany mają się pojawić w nowelizacji ustawy o obronie ojczyzny. Wszystko na to wskazuje, że znajdą się w rządowym projekcie nowelizacji ustawy o Agencji Mienia Wojskowego oraz niektórych innych ustaw, który w ubiegłym tygodniu przyjęła Rada Ministrów i który lada dzień trafi do Sejmu. ©℗
Jakie szkolenia dla rezerwistów?
Zgodnie z art. 249 ustawy o obronie ojczyzny ćwiczenia rezerwy pasywnej dzielą się na:
■ jednodniowe,
■ krótkotrwałe – do 30 dni,
■ długotrwałe – trwające nieprzerwanie do 90 dni,
■ rotacyjne – trwające łącznie do 30 dni i odbywane z przerwami w określonych dniach w ciągu danego roku kalendarzowego. ©℗