Jan Paweł II szczególnie ukochał Tatry i górali. Góry i ludzie gór towarzyszyli mu przez całe życie - przypomina dr Jerzy Roszkowski z Muzeum Tatrzańskiego.

"Karol Wojtyła wędrował po Tatrach od najmłodszych lat. Zaprzyjaźniał się z góralami jako ksiądz, biskup, kardynał i papież. Jan Paweł II mówił do górali: +Na was zawsze można liczyć+" - mówił Roszkowski w jednym ze swych wykładów zatytułowanym "Ks. Karol Wojtyła - Jan Paweł II. Jego kontakty z górami i góralami", w Muzeum Stylu Zakopiańskiego w willi Koliba.

Karol Wojtyła w Tatrach po raz pierwszy był w wieku 12 lat w 1932 roku. Wówczas razem ze swym bratem Edmundem przeszedł z Zakopanego przez Zawrat, Dolinę Pięciu Stawów Polskich do Morskiego Oka. Wędrował po górach również ze swoim ojcem.

Później powracał w Tatry po wojnie już jako ksiądz. Wędrował po górach jako turysta, był również wytrawnym narciarzem. W góry wybierał się najczęściej w grupce przyjaciół lub z młodzieżą. W latach 50. i 60. w górach pojawiał się niemal każdego roku, latem i zimą.

W roku otrzymania sakry biskupiej w 1958, Karol Wojtyła również był w Tatrach. W kwietniu wybrał się na dwudniową wycieczkę narciarską z Zakopanego przez Halę Gąsienicową i Zawrat do Doliny Pięciu Stawów i Morskiego Oka. Jako biskup nadal jeździł na nartach i chodził po górach.

Będąc kardynałem, Wojtyła wyjeżdżał na narty najczęściej do Zakopanego, zatrzymując się w klasztorze sióstr urszulanek na Jaszczurówce. Tam miał swój pokój. Kiedy już został papieżem, siostry nie udostępniały tego pokoju nikomu.

Pewnego razu witając wizytującego Podhale kardynała Wojtyłę wzruszona góralka przywitała go słowami: "Witamy eminencję, najprzystojniejszego kardynała". Na te słowa przyszły papież odparł "No coś w tym jest" - przywołał anegdotę Roszkowski.

Ostatni raz przed wyborem na papieża Karol Wojtyła był na Wiktorówkach w styczniu 1978 roku, później był jeszcze tylko dwa razy na nartach w Tatrach - w marcu i kwietniu. Ostatnie spotkanie z górami kardynała Wojtyły to kilkugodzinna piesza wycieczka z Zawoi na przełęcz Krowiarki w pobliżu Babiej Góry, którą odbył z księżmi Tadeuszem Styczniem i Stanisławem Dziwiszem we wrześniu 1978 r. Miesiąc później był już papieżem.

Jako papież, Jan Paweł II odwiedził Tatry podczas drugiej pielgrzymki do Polski, w 1983 roku. Odwiedził wtedy schronisko na Polanie Chochołowskiej, gdzie spotkał się z Lechem Wałęsą. Rozmawiał z przywódcą "Solidarności" i jego rodziną 20 minut. Potem wyruszył na spacer do Doliny Jarząbczej. "Tu mogę iść po prawdziwej górskiej drodze z kamieniami. W Castel Gandolfo są także takie ścieżki, ale wszystkie wytapetowane" - żartował papież.

Roszkowski wspominał, że wówczas cała dolina Chochołowska była pilnowana przez komunistyczne służby bezpieczeństwa. "Funkcjonariusze byli nawet przebrani za juhasów pasących owce" - mówił Roszkowski.

Po raz ostatni Jan Paweł II odwiedził Tatry podczas pielgrzymki do ojczyzny w 1997 roku. Wówczas papież odprawił mszę świętą u podnóża gór pod Wielką Krokwią, gdzie przyjął Hołd Górali Polskich. Podczas tej wizyty papież spędził w Tatrach dwa dni. 5 czerwca wyruszył śmigłowcem nad Babią Górę, Trzy Korony w Pieninach, zaporę w Czorsztynie, zamek w Niedzicy i Tatry. Odwiedził również Morskie Oko, gdzie w księdze pamiątkowej wpisał krótkie "Szczęść Boże".

Następnego dnia wyjechał kolejką linową na Kasprowy Wierch, gdzie wpisał do księgi pamiątkowej: "Benedicite montes Dominum" - Góry błogosławcie Pana. Odwiedził również pustelnię św. Brata Alberta i siostry albertynki na Kalatówkach.

Karol Wojtyła zimą w Tatrach fot. Fot. Archiwum "PS" --- Newspix.pl / Newspix / PRZEGLAD SPORTOWY
Zdjęcia z wystawy "Kanonicza kardynała Karola Wojtyły". fot. MICHAL STAWOWIAK / NEWSPIX.PL / Newspix / MICHAL STAWOWIAK