Wystarczy około 8 – 10 tys. zł, żeby kupić sobie wagon tramwajowy. W Warszawie, aby to zrobić, trzeba zapisać się na listę kolejkową.
– Uruchomiliśmy nawet specjalny numer telefonu, bo mamy lawinę pytań, zwłaszcza od kolekcjonerów – mówi nam Teresa Kotwica ze spółki Tramwaje Warszawskie.
Po szynach stolicy jeździ ponad 600 starych tramwajów na sprzedaż, na razie 60 z nich zamówiła jedna firma. Jak dodaje Teresa Kotwica, lepiej się spieszyć, bo z każdym rokiem tramwajów będzie coraz mniej, a cena będzie rosnąć. Na razie wynosi 52 gr/kg – a wagon waży ok. 17 ton.
Stare tramwaje są wymieniane na nowoczesne maszyny także w Poznaniu. Ale takie zakupy poznaniaków nie interesują. Dlatego MPK wystawia tabor na sprzedaż już po raz drugi. Poprzednio nikt nie zgłosił się po wysłużone helmuty i holendry, jak je tutaj nazywają. – Liczymy jednak na miłośników komunikacji miejskiej – przyznaje Iwona Gajdzińska z poznańskiego MPK. – Obowiązywać będzie zasada „kto da więcej”, ale nie poniżej ceny złomu – dodaje. Poznań ma do sprzedania 40 tramwajów. Co można zrobić z takim starym wagonem? Michał Poręcki z Klubu Miłośników Komunikacji Miejskiej przekonuje, że dla koneserów to prawdziwa gratka. – Można go odrestaurować i urządzić w środku barek, wynajmować do jazdy po szynach, jeśli ma się takie uprawnienia, albo po prostu postawić przed domem i mieć – wylicza.
-agiel