Gdyby Donald Trump, lub któryś inny z kandydatów republikanów był prezydentem, to po wejściu Putina na Krym zdecydowanie rozmieściłby 40 tys. żołnierzy NATO i to prawdopodobnie od razu na granicy z Rosją - stwierdził były burmistrz Nowego Jorku Rudolph Giuliani. - Gdybym był prezydentem, to zrobiłbym dokładnie tak samo. Wysłałbym mocny sygnał do Putina: mam dużo mocniejszą armię, niczego nawet nie próbuj - dodał.

.

Trwa ładowanie wpisu