Macron podkreślił, że Kanada wsparła Ukrainę po pełnowymiarowej agresji rosyjskiej w lutym 2022 r. Przypomniał też, że w sobotę oba kraje wspólnie uczestniczyły w naradzie zorganizowanej przez Wielką Brytanię, przeprowadzonej przez łącze wideo.

"To wspólne zaangażowanie u boku Ukraińców zawsze miało na celu osiągnięcie niezawodnego i trwałego pokoju" - podkreślił Macron. Jak dodał, pokojowi temu powinny towarzyszyć mocne gwarancje, które uchroniłyby Ukrainę od "wszelkiej nowej agresji rosyjskiej", a także "pozwoliłyby zapewnić bezpieczeństwo całej Europie". Dodał następnie: "W tym właśnie duchu podtrzymamy nasze wsparcie dla Ukrainy i będziemy nadal żądać jasnych zobowiązań od Rosji".

Francuski prezydent wyraził także przekonanie, że wymiana handlowa, która "respektuje reguły międzynarodowe jest czymś dobrym dla dobrobytu wszystkich" i jest "skuteczniejsza niż taryfy (celne)". Obaj przywódcy podkreślali kilkakrotnie wspólnotę wartości obu krajów i łączące je więzi, w tym językowe.

Carney powiedział, że jego kraj chce wzmocnić stosunki z "niezawodnymi sojusznikami" w Europie" i jest to obecnie "ważniejsze niż kiedykolwiek". Nazwał Kanadę "najbardziej europejskim z krajów nieeuropejskich". Zastrzegł, że chce ona utrzymać maksymalnie pozytywne relacje ze Stanami Zjednoczonymi.

Przed spotkaniem z Macronem, które Pałac Elizejski zapowiedział jako spotkanie robocze, Carney odwiedził katedrę Notre Dame. Paryż jest pierwszą ze stolic europejskich, które nowy premier Kanady odwiedza po objęciu urzędu. Z Francji uda się do Wielkiej Brytanii. Agencja Associated Press, powołując się na wysokiej rangi urzędnika kanadyjskiego, oceniała, że celem podróży jest wzmocnienie partnerstwa z krajami europejskimi w świetle ataków prezydenta USA Donalda Trumpa na suwerenność Kanady.

Kanada to jeden z krajów partnerskich Kijowa, którzy rozważają wysłanie na Ukrainę sił gwarantujących ewentualny rozejm.