Podczas protestu przeciwko ustawie o agentach zagranicznych, zorganizowanego w poniedziałek w stolicy Gruzji Tbilisi, zatrzymano 14 osób – powiadomił portal Newsgeorgia. We wtorek wieczorem ma się odbyć kolejna demonstracja.
Gruziński parlament głosuje nad kontrowersyjną ustawą o wpływach zagranicznych
Parlament Gruzji ma we wtorek głosować w pierwszym czytaniu nad kontrowersyjnym projektem ustawy o "przejrzystości wpływów zagranicznych". Jest to w istocie ten sam projekt ustawy o agentach zagranicznych, zwanej ustawą rosyjską, z której partia rządząca Gruzińskie Marzenie wycofała się w marcu ubiegłego roku po masowych protestach społecznych oraz krytyce ze strony Zachodu.
Tym razem ugrupowanie władzy, które jesienią będzie walczyć o czwartą kadencję rządów, wykazuje się determinacją do przyjęcia ustawy. Zachód – m.in. dyplomatów z UE i USA – oskarża o pouczanie i wtrącanie się w wewnętrzne sprawy Gruzji.
Debatę nad projektem ustawy zaplanowano na godziny południowe, co - zdaniem opozycji - ma utrudnić masowy protest. Aktywiści zwołują jednak kolejną dużą demonstrację na godz. 19 (17 w Polsce).
Protesty w Gruzji przeciwko ustawie o 'przejrzystości wpływów zagranicznych'
W poniedziałek w centrum Tbilisi odbył się masowy protest przeciwko wznowieniu procedowania ustawy o "przejrzystości wpływów zagranicznych".
Rządząca Gruzją już trzecią kadencję partia Gruzińskie Marzenie powraca do ustawy o tzw. agentach zagranicznych (obecnie przemianowanej na ustawę o "przejrzystości wpływów zagranicznych"). Wzorowana na rosyjskiej ustawa, stąd nazywana po prostu "ustawą rosyjską" lub "ustawą o agentach zagranicznych", przewiduje, że organizacje otrzymujące ponad 20 proc. finansowania z zagranicy podlegałyby rejestracji i sprawozdawczości oraz trafiałyby do specjalnego rejestru agentów obcego wpływu.
Napięcia i incydenty podczas debat nad ustawą w gruzińskim parlamencie
W poniedziałek projekt ustawy był dyskutowany na posiedzeniu parlamentarnej komisji prawnej. W trakcie debat opozycyjny polityk uderzył przedstawiciela Gruzińskiego Marzenia, wszczynając bójkę. Pomimo tego oraz jeszcze kilku innych "incydentów", o których piszą media (wyłączanie mikrofonów, wypraszanie z sali posłów opozycji) komisja prawna zaakceptowała projekt – powiadomił wieczorem portal Civil.ge. (PAP)
rsp/ szm/