Brytyjski minister spraw zagranicznych David Cameron oświadczył, że wybory prezydenckie w Rosji, w których Władimir Putin zapewnił sobie kolejną kadencję, nie wyglądały jak wolne i uczciwe wybory. Putin uzyskał poparcie ponad 87 proc. głosujących.
"W Rosji zamknięto lokale wyborcze po nielegalnym przeprowadzeniu wyborów na terytorium Ukrainy, braku wyboru dla wyborców i braku niezależnego monitoringu OBWE. To nie tak wyglądają wolne i uczciwe wybory" - napisał Cameron na platformie X.
Według cząstkowych wyników podanych przez rosyjską centralną komisję wyborczą po przeliczeniu 60 proc. głosów, Putin uzyskał poparcie ponad 87 proc. głosujących. Jego trzej konkurenci nie krytykowali jego rządów ani inwazji na Ukrainę.