Prezydent USA Joe Biden zapowiedział we wtorek, że w piątek Stany Zjednoczone przyjmą pakiet "poważnych sankcji" na Rosję w związku ze śmiercią w kolonii karnej rosyjskiego krytyka Kremla Aleksieja Nawalnego.

Doradca prezydenta USA ds. bezpieczeństwa narodowego Jake Sullivan sprecyzował, że sankcje będą obejmować szereg obszarów, m.in. dotyczyć będą rosyjskiego przemysłu obronnego oraz źródeł dochodów dla gospodarki Rosji.

Wcześniej we wtorek rzecznik Rady Bezpieczeństwa Narodowego Białego Domu John Kirby mówił, że nowe sankcje będą także odpowiedzią na "wszystkie działania (Moskwy) będące częścią tej okrutnej i brutalnej wojny, która toczy się od dwóch lat" na Ukrainie.

Kirby stwierdził też, że "niezależnie od tego, jaką historię rosyjski rząd zdecyduje się opowiedzieć światu, jasne jest, że za nią (śmierć Nawalnego-PAP) odpowiadają prezydent Putin i jego rząd". Zaapelował także o "pełną przejrzystość ze strony rosyjskiego rządu" w wyjaśnianiu okoliczności śmierci lidera rosyjskiej opozycji. (PAP)

zm/ adj/