Armia Izraela poinformowała w niedzielę, że jej myśliwce i artyleria ostrzelały pozycje bojówek Hezbollahu, odpowiedzialnych za ataki rakietowe i artyleryjskie prowadzone z terytorium Libanu.

Siły Obronne Izraela (Cahal) twierdzą, że ich myśliwce uderzyły w wiele obiektów Hezbollahu w południowym Libanie w odpowiedzi na ataki rakietowe z zagranicy, m.in. zaatakowana została komórka terrorystów, która przeprowadziła atak na Dovev tuż przy granicy z Libanem, a także dwie bojówki prowadzące atak moździerzowy na społeczności Menara i Jiron - przekazał portal Times of Israel

Według izraelskiego radia w wyniku tego ataku poważnie rannych zostało sześciu cywilów. Stan jednej z ofiar ocenia się jako krytyczny.

Armia podała, że "niedawno zaatakowała grupę naprowadzającą wyrzutnie rakiet z obszaru cywilnego na terytorium Libanu.” Wojsko dodało, że jego dron "zaatakował oddział terrorystów, którzy próbowali odpalić przeciwpancerne pociski rakietowe w kierunku terytorium Izraela, w miasto Metula”.