Rumuński Związek Piłki Nożnej (FRF) odmawia udziału w oficjalnych lub towarzyskich meczach z reprezentacjami Rosji - głosi komunikat po zebraniu komitetu wykonawczego tej federacji. To pokłosie niedawnej decyzji UEFA.

26 września Unia Europejskich Związków Piłkarskich (UEFA) postanowiła przywrócić do międzynarodowych rozgrywek juniorskie reprezentacje Rosji. "Dzieci nie powinny być karane za czyny popełnione przez dorosłych" - podała UEFA w uzasadnieniu. Domowe mecze Rosjanie mieliby rozgrywać poza własnym krajem, a także byliby pozbawieni flagi, hymnu oraz strojów w barwach narodowych.

Według Sky News, tej decyzji sprzeciwiało się m.in. trzech z pięciu wiceprezesów organizacji, w tym Brytyjczycy David Gill i Laura McAllister, a także Zbigniew Boniek.

FRF rozumie argumenty UEFA, ale stoi na stanowisku, iż piłki nożnej i sportu w ogóle nie można oddzielać od wartości prawnych, instytucjonalnych i ekonomicznych, które przekształciły Europę w przestrzeń pokoju, wolności i dobrobytu gospodarczego.

„Rumuńska Federacja Piłki Nożnej uważa, że musi solidaryzować się z duchem sankcji nałożonych przez instytucje europejskie i krajowe i nie zorganizuje ani jednego oficjalnego ani towarzyskiego meczu z reprezentacją Rosji” – głosi oświadczenie opublikowane na stronie internetowej federacji.

W lutym 2022 roku Międzynarodowa Federacja Piłki Nożnej (FIFA) i UEFA zawiesiły rosyjskie reprezentacje i kluby w rozgrywkach międzynarodowych na czas nieokreślony w związku z agresją Rosji na Ukrainę.(PAP)

mask/ af/