Korea Północna wystrzeliła w czwartek dwa pociski rakietowe krótkiego zasięgu ze swojego wschodniego wybrzeża - poinformowała agencja Yonhap, powołując się na siły zbrojne Korei Południowej. Rakiety wpadły do morza.

Ministerstwo obrony Japonii przekazało, że obie rakiety znalazły się w wyłącznej strefie ekonomicznej kraju. Jeden wpadł do Morza Japońskiego, ok. 110 km na północny zachód od wyspy Hegura należącej do prefektury Ishigawa w środkowej części wyspy Honsiu, a druga w odległości ok. 250 km w tym samym kierunku od wyspy.

Według japońskiego resortu jedna z rakiet wzbiła się na wysokość 50 km i przeleciała 850 km - przekazał Reuters. Nie podano danych na temat drugiego pocisku. W ocenie wojska Korei Płd. oba pociski przebyły dystans ok. 780 km.

Korea Płd. i USA zakończyły w czwartek wspólne ćwiczenia blisko granicy z Koreą Płn. Była to piąta i ostatnia faza manewrów dwóch sojuszniczych krajów, które rozpoczęły się w maju. Były to także największe tego typu wspólne ćwiczenia od 1977 roku - podała agencja AP. W czwartek obserwował je prezydent Korei Płd. Jun Suk Jeol i przedstawiciele amerykańskich władz wojskowych.

Północnokoreańskie ministerstwo obrony zapowiadało wcześniej, że ćwiczenia zaostrzają napięcie militarne w regionie, a siły Pjongjangu zareagują na "prowokacje wrogów".

Przebywający w Tokio doradca prezydenta USA ds. bezpieczeństwa narodowego Jake Sullivan rozmawiał tam z przedstawicielami władz Japonii i Korei Płd. na temat programu rakietowego Korei Płn. W wydanym oświadczeniu zapewniono, że Waszyngton, Tokio i Seul będą dalej pracować na rzecz skłonienia Pjongjangu do rezygnacji z tego programu - pisze Yonhap.

Od początku 2022 roku Korea Płn. wystrzeliła ok. 100 pocisków rakietowych - przekazała agencja AP. W maju starała się także umieścić w kosmosie satelitę szpiegowskiego, jednak próba nie była udana. (PAP)

kjm/ ap/