Przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen, która w piątek we Lwowie wzięła udział w konferencji prokuratorów generalnych państw partnerskich, oświadczyła tam, że sojusznicy Kijowa są "zjednoczeni w walce o sprawiedliwość dla Ukrainy".

"Inwazja Rosji przyniosła Ukrainie niewysłowione cierpienia. Prawie rok temu świat zobaczył horror Buczy. Ja sama byłam tam i byłam świadkiem okrucieństw popełnionych prze siły rosyjskie. Jest coraz więcej dowodów na ataki przeciw cywilom i ataki na energetyczną i inną infrastrukturę, tortury, okrutne traktowanie, przestępstwa seksualne, doraźne egzekucje, o których wiadomo, że są popełniane przez siły rosyjskie. Nawet dzieci nie są oszczędzane" - oznajmiła von der Leyen podczas konferencji pod hasłem „Zjednoczeni na rzecz Sprawiedliwości”.

"Rosja musi zostać pociągnięta do odpowiedzialności za te straszliwe zbrodnie. Musimy zrobić wszystko, co w naszej mocy, by postawić sprawców tych zbrodnie przed sądem" - podkreśliła.

"Wierzymy, że musi powstać specjalny trybunał, by osądzić zbrodnie rosyjskiej agresji (...). Ta konferencja we Lwowie jest pierwszym krokiem do podpisania porozumienia w sprawie powołania międzynarodowego centrum przy Trybunale w Hadze do sądzenia zbrodni związanych z (rosyjską) agresją" - dodała szefowa KE.

Zaznaczyła, że UE będzie nadal współpracować ze swymi partnerami na rzecz pomocy Ukrainie.

Z prokuratorami generalnymi państw-partnerów oraz prokuratorami organizacji międzynarodowych spotkał się w piątek we Lwowie prezydent Wołodymyr Zełenski, który podczas konferencji powiedział, że ich przyjazd na Ukrainę jest bardzo ważnym sygnałem dla ukraińskiego społeczeństwa, które pragnie sprawiedliwości.

W konferencji uczestniczyli prokurator generalny USA Merrick Garland, prezydent Łotwy Egils Levits, komisarz UE ds. wymiaru sprawiedliwości Didier Reynders, minister sprawiedliwości i prokurator generalny RP Zbigniew Ziobro, politycy, dyplomaci oraz szefowie prokuratur niektórych państw europejskich. (PAP)

fit/ mal/

arch.