Setki tysięcy pocisków artyleryjskich z amerykańskich magazynów w Izraelu i Korei Południowej zostało przekazanych Ukrainie - poinformował w środę "New York Times".

Amunicja była częścią amerykańskich zapasów broni rozmieszczonych w Izraelu. Dostęp do nich ma tylko amerykański personel wojskowy, jednak zgodnie z bilateralną umową Izrael może użyć tej amunicji pod warunkiem zgody USA. Stało się tak w 2006 roku podczas wojny z Libanem oraz w konfliktu w Gazie w 2014 roku - przypomniał "NYT".

"Stany Zjednoczone uzupełnią wszelką broń, którą ostatnio przekazały z Izraela do Ukrainy" - potwierdziły w środę źródła wojskowe.

Dotychczas Stany Zjednoczone wysłały lub zobowiązały się wysłać Ukrainie ponad milion 155-milimetrowych pocisków. Jak informują media, mniej więcej połowa z 300 tysięcy pocisków składowanych w Izraelu zostało już wysłanych do Europy, skąd trafiają do Ukrainy.

"Ukraińska armia zużywa około 90 000 pocisków artyleryjskich miesięcznie, mniej więcej dwa razy więcej niż produkują Stany Zjednoczone i kraje europejskie razem wzięte" - wyjaśnili amerykańscy i zachodni urzędnicy, cytowani przez "NYT". Reszta musi pochodzić z innych źródeł, w tym z istniejących zapasów lub sprzedaży komercyjnej. (PAP)